Begonie. Podział, pielęgnacja i dlaczego spód liści jest czerwony?

Begonia Masona “Iron Cross”

Podział begonii

„Różnorodność” jest chyba najodpowiedniejszym słowem dla begonii. Szacuje się, że ten rodzaj obejmuje około 1300 gatunków i ponad 10000 kultywarów (odmian uprawnych). Często dzieli się je na dwie grupy, te o ozdobnych kwiatach i te o ozdobnych liściach. Podział jest zgrubny i nieidealny, gdyż często te grupy tworzą część wspólną.

Ze względu na korzenie, begonie dzieli się na:
– kłączowe
– bulwiaste
– o korzeniach wiązkowych.

Jeszcze inna klasyfikacja (znaleziona na stronie sfgate.com) dzieli begonie na pięć grup:
– bulwiaste
– stale kwitnące
– kłączowe
– trzcinowate
– o ozdobnych liściach.

Begonie bulwiaste (begonia tuberhybrida)

Kwitną wiosną i latem, potem odpoczywają. Rosną w górę lub zwisają z doniczek. Mają mięsiste łodyżki oraz spiczasto zakończone, błyszczące liście. Kwiaty są duże i piękne (białe, żółte, różowe, pomarańczowe, czerwone), przypominające róże.

Begonie stale kwitnące (begonia semperflorens)

W Brazylii są roślinami wieloletnimi. U nas niezwykle popularna roślina na miejskich klombach i brzegach ogrodów. Nie jest tak okazała jak begonia bulwiasta, ale nadrabia mrowiem kwiatów i łatwością uprawy.

Begonie kłączowe

Należy tu cała gruba begonii tzw. ”eyelash”, które mają podniesione włoski (rzęski) otaczające brzegi liści, na przykład begonia Bowera czy widoczna na zdjęciu begonia erythrophylla.

Begonia erythrophylla

Begonie trzcinowate (”cane-like”)

Nazywane również begoniami o anielskich skrzydłach. Najwyższe spośród begonii. Mają łodygi przypominające bambus i wiązkowe, splątane korzenie. Jeśli zbyt mocno podleje się begonie trzcinowate, ich dolne liście opadają. Do tych begonii należą m.in. moje ulubione Dragony (”Dragon-Wing”) lub widoczna na poniższym zdjęciu begonia maculata.

Begonia maculata

Begonie o ozdobnych liścich

Niektórzy obstają przy tym, że KAŻDA begonia może poszczycić się ładnymi liści. Jednak w tej kategorii wyróżniają się dwie grupy roślin: begonie królewskie (rex) i begonie krzewiaste (”shrub-like”). Te ostatnie to na przykład begonia foliosa, o liściach podobnych do paproci czy czarująca begonia serratipetala.

Begonia królewska

Niekiedy krzewiaste begonie (”shrub-like”) trudno odróżnić od trzcinowatych (”cane-like”), ale krzewiaste begonie łatwo się rozgałęziają a ich łodygi nie przypominają bambusa, z charakterystycznymi zgrubieniami.

O begoniach kwitnących i moich ulubionych Red Dragonach pisałam trochę przy okazji Kwiatowych królowych. Natomiast dziś na tapet biorę liście tych wspaniałych roślin.

Liście

Wiele odmian begonii ma na liściach gęsty meszek czyli kutner. Jak tłumaczy Władysław Kopaliński, niemieckie „kuttenieren” czy też francuskie „cottoner” oznacza „zmechacieć, pokryć się futrem”. Włoski na liściach, owocach czy łodygach rozpraszają światło, dzięki czemu roślina przybiera srebrzyste barwy.

Skośne, sercowate liście to znak rozpoznawczy begonii. Polska nazwa rodzaju, ukośnica, wywodzi się od ukośnej asymetrii liści, ponieważ połówki nie są regularne. Liście o charakterystycznym kształcie mogą być wielkie lub wąziutkie, gładkie albo włochate, jednobarwne czy też szczycące się niezwykłą gamą różu, czerwieni, szmaragdu i srebra. Mogą być w kropki, paski, krzyże, ciapki. Natomiast dolna strona liści większości begonii jest czerwona, z grubym unerwieniem, często obficie owłosiona. Izabela Kijańska w książce „Rośliny ozdobne w mieszkaniu i na balkonie” (Państwowe Wydawnictwo Rolnicze i Leśne, Warszawa 1971) wyjaśnia, dlaczego liście begonii są takie, a nie inne.

„Obecność czerwonego barwnika w liściach uzasadniona jest koniecznością przystosowania się rośliny do warunków, w jakich rośnie w swej ojczyźnie, barwnik ten bowiem pochłania promienie cieplne podnosząc temperaturę liści. Podobną rolę spełniają białe punkty i smugi na liściach, utworzone są bowiem z wypukłych przezroczystych komórek intensywnie zbierających światło przedostające się skąpo przez zielonkawy półmrok lasu. Zwiększenie nagrzewania konieczne jest ze względu na potrzebę parowania wywołaną z kolei silnym pobieraniem wody. Parowaniu sprzyja również duża powierzchnia liści, zwiększona dzięki wypukłościom, zmarszczkom i włoskowatym wyrostkom.”

Ogólna pielęgnacja

Dobrze jest, w miarę możliwości, zapewnić begoniom namiastkę warunków, jakie miałyby w stanie dzikim. Większość pochodzi z terenów tropikalnych, a więc lubią ciepło, dużą wilgotność powietrza, półcień albo rozproszone światło. Niektóre świetnie rosną na dość jasnych stanowiskach, ale absolutnie nie może być to palące słońce ani południowy parapet. Uwielbiają wilgotne powietrze, ale broń Boże nie należy im zraszać liści. Przekonałam się o tym osobiście, a konkretnie pielęgnowana przeze mnie begonia Masona. Owłosione listki nie znoszą, jak się na nie chlapie wodą. Są bardzo podatne na grzybowe choroby, a nadmierna wilgoć temu sprzyja. Wierzchnia warstwa ziemi powinna przeschnąć przed kolejnym podlaniem. Pozwoli to przerwać cykle życiowe grzybów i bakterii (jeśli znajdują się na powierzchni ziemi czy doniczki), które w wielu przypadkach odbywają się w wodzie. Doniczki można stawiać na wilgotnych kamykach, żeby zwiększyć wilgoć w powietrzu.

Begonie lubią lekko kwaśną lub neutralną ziemię.

Za dużo światła – liście wyblakną. Za mało światła – łodygi będą się brzydko „wyciągać”. Może to niezbyt precyzyjna rada, ale begoniom trzeba dać tak dużo światła, by nie pojawiły się niezdrowe symptomy. Łyse liście znoszą więcej światła niż włochate.

Begonia listada

Źródła:
begonias.org
logees.com
stevesleaves.com
zielony-parapet.pl
Izabela Kijańska „Rośliny ozdobne w mieszkaniu i na balkonie”, Państwowe Wydawnictwo Rolnicze i Leśne, wydanie VII, Warszawa 1971
Władysław Kopaliński „Słownik wyrazów obcych i zwrotów obcojęzycznych”, Wiedza Powszechna, Warszawa 1989