20 lat temu przydarzyła mi się niezwykła rzecz. Mieszkaliśmy wtedy z Magdą w Milwaukee (Wisconsin, USA) i właśnie dostałem oficjalne, amerykańskie pozwolenie na pracę. Mój
Fenomen Fridy Kahlo.
Złączone brwi, lekki wąsik, szeleszczące spódnice, kolorowe wstążki, opierścienione dłonie. Ikona popkultury. Frida była zjawiskiem, mistrzynią kreowania wizerunku, performerką. W twórczości i życiu wykorzystywała motywy
Sos Pontack. Podobno najlepszy sos na świecie.
Pierwszy raz przeczytałem o tym sosie kilka lat temu w Przekroju. Receptura była prosta. Gotować czarny bez z octem jabłkowym, cebulą i przyprawami, przecedzić i
Begonia amphioxus. Uprawa i pielęgnacja.
Begonia amphioxus należy do roślinnych rarytasów. Jest piękna, rzadka i trudna w uprawie. „To wrażliwa księżniczka, której trzeba wybudować zamek”, piszą niektórzy z jej fanów.
Letnie parkowanie
W lipcu odbyliśmy szaleńczy rajd po Polsce. Słowo odbyliśmy jest jak najbardziej na miejscu, gdyż określenia takie jak wakacje, urlop czy wypoczynek nijak nie pasują
Saliera Celliniego. Najsłynniejsza solniczka i pieprzniczka świata.
Włoskie słowo „saliera” oznacza solniczkę. Ale nie byle jaką solniczkę. Gdy mowa o salierze, wiadomo, że chodzi o tę jedną, jedyną, najwspanialszą. Jej twórcą jest
Wielkanocne majonezy
Jestem kielczaninem i kwestia majonezu nie jest mi obojętna. Kielecki majonez jest produkowany od 1959 roku a jego receptura stała się podstawą opracowania polskiej normy
„Benvenuta Celliniego żywot własny spisany przez niego samego”.
Pierwszy raz z nazwiskiem tego arcydrania renesansu zetknęłam się na wykładzie z neuropsychofarmakologii u profesora Jerzego Vetulaniego. Omawiając wpływ emocji na uczenie się i zapamiętywanie,
Jak dobrze odpocząć. Nasz sposób na udany urlop.
W ciągu lat udało nam się wypracować model niemal idealnego sposobu spędzania urlopu. Nie było łatwo. Próbowaliśmy różnych podejść. Dokładnego planowania i pójścia na całkowity
Sándor Márai „Trzydzieści srebrników”.
„Trzydzieści srebrników” Sándora Máraiego to historyczno-religijny esej, któremu autor poświęcił ponad 40 lat swojego życia. W Dzienniku z 1948 roku Márai napisał tak: „Najbardziej wytężonym