Jajka w koszulkach, prawie po benedyktyńsku.

Jajka w koszulkach to sposób przyrządzania jajek polegający na ich krótkim gotowaniu, bez skorupek, w osolonej i zakwaszonej wodzie. Takie jajka są bardzo delikatne, mają całkowicie ścięte białko i płynne żółtko. Smakują i wyglądają rewelacyjnie.

Dawna nazwa jajek w koszulkach to perduty. Nazwa pochodzi od włoskiego perduto oznaczającego coś zagubionego, utraconego. Chodzi tutaj prawdopodobnie o brak skorupki podczas gotowania jajka. Jeszcze inna nazwa to jajka poszetowe lub poszerowane. To wyrażenie wywodzi się od francuskiego pocher oznaczającego gotowanie w niższej temperaturze (ang. poach).

Klasycznym przepisem wykorzystującym perduty są jajka po benedyktyńsku. To śniadaniowe danie pochodzi ze Stanów Zjednoczonych i jego historia nie jest do końca jasna. Nie wiadomo czy pierwsze Eggs Benedict zostały podane w restauracji Delmonico na Manhattanie czy był to raczej Hotel Waldorf. Jedno jest pewne, ich nazwa pochodzi od nazwiska Benedict a nie od zakonu benedyktynów. Ciężko powiedzieć co spowodowało taką zmianę w polskiej nazwie dania, ale nie ulega wątpliwości, że jajka po benedyktyńsku brzmią dużo lepiej niż perduty pana Benedykta.

W tradycyjnym przepisie, na bułce typu English muffin (taki nasz proziak tylko na drożdżach zamiast sody) układa się plaster boczku lub szynki i ugotowane w koszulce jajko. Całość polewa się sosem holenderskim i posypuje szczypiorkiem. W oparciu o ten pomysł powstało wiele wariacji tego dania. Można zmieniać rodzaj pieczywa, dodawać plastry pomidora lub awokado. Zamiast szynki może być łosoś, szpinak lub gotowana wieprzowina. Podobnie jest z sosem: zamiast holenderskiego – bearneński, beszamelowy lub serowy (Mornay).

W poniższym przepisie użyte są swojskie proziaki, a kaloryczny i kłopotliwy w przygotowaniu sos holenderski jest zastąpiony sosem Mornay.

Składniki (2 śniadania lub 4 przekąski):

  • 4 jajka
  • 4 kromki miękkiego pieczywa (np. bułka wrocławska \ weka, ciabatta, proziak)
  • 4 plastry szynki
  • 1 łyżka mąki (pszenna lub ryżowa)
  • 1 łyżka sklarowanego masła
  • 200 ml mleka o temperaturze pokojowej (można użyć mleka roślinnego)
  • 50 g startego żółtego sera
  • 4 łyżki octu jabłkowego
  • sól, pieprz, słodka papryka w proszku

Przepis:

  1. Na małej patelni wymieszać mąkę z masłem i podsmażać, aż zasmażka się lekko zrumieni.
  2. Dodać 3/4 mleka i mieszać, aż powstanie gładki sos. Jeśli sos jest za gęsty, dodawać mleko do uzyskania konsystencji śmietany kremówki.
  3. Do sosu dodać żółty ser i mieszać, aż się rozpuści. Doprawić do smaku pieprzem i solą.
  4. W garnku zagotować 2 litry wody.
  5. Kiedy woda się gotuje:
    1. W opiekaczu lub na suchej patelni lekko podgrzać kromki pieczywa.
    2. Na patelni lekko podsmażyć plastry szynki.
    3. Na talerzykach ułożyć pieczywo a na nim plastry szynki.
    4. Jeśli trzeba, podgrzać sos.
    5. Woda powinna się właśnie zagotować.
  6. Do gotującej się wody dodać ocet i sól, wymieszać. Zmniejszyć gaz do minimum, woda nie może wrzeć.
  7. Wybijać jajka do małej miseczki i delikatnie ześlizgiwać je do gorącej wody.
  8. Gotować 3-4 minuty w zależności od wielkości jajek. W połowie gotowania całość delikatnie zamieszać.
  9. Wyjąć jajka łyżką cedzakową na talerz, tak żeby obciekły z wody.
  10. Ułożyć jajka na pieczywie z szynką i polać gorącym sosem. Posypać papryką i podawać ciepłe.

Uwagi:

  • Dwa litry wody gotują się około 15 minut. Jest to wystarczająco dużo czasu żeby przygotować pieczywo i szynkę oraz podgrzać sos. Nawet jeśli woda pogotuje się chwilę dłużej, to warto trzymać się tej kolejności, bo dzięki temu wszystkie składniki będą ciepłe.
  • W dwóch litrach wody można na raz ugotować 4 jajka.
  • Woda, w której znajdują się jajka, nie może się zagotować. Garnek powinien być w tym czasie odkryty a gaz zmniejszony do minimum.
  • Małe jajko w koszulce gotuje się 3 minuty, średnie – 3,5, a duże – 4 minuty.
  • Podczas wyjmowania jajek dobrze jest pozbawić je wszelkich “meduzowatych odnóży” jakie mogą postać podczas gotowania.
  • Nie należy zwlekać z wymyciem garnka po gotowaniu jajek – usuwanie zaschniętego białka z jego brzegów to istny koszmar.
  • Użyte pieczywo powinno być miękkie, dlatego trzeba je jedynie lekko podgrzać.